Świnoujski Fort Gerharda może się pochwalić niezwykłym eksponatem. To niemiecka torpeda elektryczna G7e używana między innymi na u-bootach. Wojsko korzystało z niej od 1942 roku. Torpeda waży 700 kilogramów. Znaleziono ją w kanale podczas prac głębinowych na torze wodnym Świnoujście-Szczecin. Spoczywała na dnie na wysokości zatopionego składu amunicji na Mulniku. Do fortu trafiła dzięki przychylności dowództwa 8.Flotylli Obrony Wybrzeża.
Oczyszczaniem toru z niewybuchów z czasów wojny zajmuje się właśnie wojsko. Jest duża szansa, że torpeda będzie udostępniona dla turystów już w tym roku. Dyrektor Muzeum Obrony Wybrzeża i opiekun Fortu Gerharda, Piotr Piwowarczyk jest zachwycony nowym eksponatem.
- W pięknym stanie zachował się między innymi żyroskop i silnik dlatego podjęto decyzję o wykonaniu z niej przekroju. Torpedy tego typu były bardzo nielubiane przez załogi okrętów podwodnych. Co trzy dni trzeba było wyciągać je z wyrzutni aby doładować akumulator - mówi P. Piwowarczyk.
Choć torpeda leżała pod wodą kilkadziesiąt lat jej stan jest dość dobry. Nietknięty jest silnik elektryczny, akumulatory, żyroskop, kable i przyłącza oraz wiele innych elementów, szczególnie tych wykonanych z metali kolorowych.
Fot. Organizator